Fakt kontra fikcja: odsłanianie prawdy o wbudowanych finansach

Wbudowane rozwiązania finansowe pojawiły się na scenie finansowej, rewolucjonizując sposób, w jaki organizacje obsługują swoich klientów. Jednak w obrębie tego fenomenu fintechu czają się nieporozumienia i mity, które przetrwały do dziś.
Rachel Huber, specjalistka ds. wywiadu rynkowego w Marqeta, nowoczesnej platformie wydawania kart, oraz w The Fintech Times zagłębić się w i rozwiać niektóre z najbardziej rozpowszechnionych mitów otaczających finanse wbudowane.
W branży fintech powszechnie uznaje się, że finanse wbudowane są kluczową siłą napędzającą innowacje w zakresie płatności. WedługBain & Company przewiduje się, że do 2026 r. amerykański rynek rozwiązań wbudowanych w finanse wzrośnie do 51 miliardów dolarów, obejmując płatności, pożyczki, bankowość i karty. Tymczasem McKinsey szacuje , że wartość tej powierzchni w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat wyniesie 40 miliardów dolarów.
Wbudowane rozwiązania finansowe, które obejmują usługi finansowe oferowane przez przedsiębiorstwa niefinansowe, ułatwiają przedsiębiorstwom zaspokajanie potrzeb konsumentów i przedsiębiorstw w zakresie wygody.
Rozwiązania te jednocześnie umożliwiają przedsiębiorstwom odkrywanie nowych źródeł przychodów, wzmacniają kontrolę nad zarządzaniem środkami pieniężnymi i poprawiają relacje z klientami. Szczególnie w trudnych warunkach biznesowych wbudowane narzędzia finansowe odgrywają kluczową rolę w budowaniu lojalności klientów i wzbogacaniu doświadczeń, a jednocześnie zwiększają przychody.
Kuszące cechy i liczne przypadki udanych wdrożeń sprawiły, że wbudowane finanse wyszły poza powijaki. Rynek przekroczył sferę innowatorów i pierwszych użytkowników, wkraczając w rynek głównego nurtu – przejście to trafnie opisał nieżyjący już Gordon Moore. Ta zmiana polega na pragmatyzmie i dowodach, a nie na zwykłych modnych hasłach i eksperymentach.
Jednak błędne przekonania i fałszywe wyobrażenia na temat wbudowanych finansów mogą zepsuć tę podróż. Huber rozprawia się z niektórymi z tych powszechnych mitów i sprawdza fakty.
- Mit 1: Wbudowane finanse wprowadzają nowatorski sposób na zadowolenie klientów
Fakt 1: Początki finansów wbudowanych sięgają pokoleń, kiedy konsumenci organizowali finansowanie i ubezpieczenia podczas transakcji sprzedaży. Już w 1932 roku General Electric założył GE Capital, aby ułatwić klientom zakupy. Współczesne marki kontynuują to dziedzictwo, wdrażając wbudowane rozwiązania finansowe, aby udoskonalić podróż klienta i usprawnić doświadczenia użytkowników.
- Mit 2: Konsumenci nie mają zaufania do firm niefinansowych jako dostawców usług finansowych
Fakt 2: Wbudowane rozwiązania finansowe działają dyskretnie, a wielu konsumentów nieświadomie czerpie z nich korzyści. Na przykład 76% użytkowników portfeli mobilnych w USA dokonało zakupów za pośrednictwem wbudowanej aplikacji mobilnej sprzedawcy – jest to doskonały przykład. Mimo to na pytanie o możliwość skorzystania z usług finansowych od podmiotów niefinansowych jedynie 59% respondentów jest otwartych na ten pomysł. Jest to przykład powiedzenia: „Poza zasięgiem wzroku, poza umysłem”. Gdy doświadczenie jest płynne, konsumenci często pozostają nieświadomi wpływu wbudowanych finansów.
- Mit 3: Wbudowane rozwiązania finansowe są przeznaczone wyłącznie dla firm na poziomie przedsiębiorstwa
Fakt 3: Chociaż badanie Boston Consulting Group podkreśla duże zapotrzebowanie małych i średnich firm na wbudowane finanse, należy skupić się na tworzeniu wartości, a nie na wielkości firmy. Organizacje posiadające silne powiązania z klientami lub społecznością użytkowników mogą znacząco skorzystać na rozwiązaniach wbudowanych, czego dowodem są giganci tacy jak Apple i Amazon, a także wschodzący gracze, tacy jak Vivian i Extend.
- Mit 4: Wbudowane finanse są nieistotne w niepewnych gospodarkach
Fakt 4: Preferencje i zachowania konsumentów stale ewoluują; w związku z tym firmy opóźniające przyjęcie wbudowanych rozwiązań finansowych ryzykują, że pozostaną w tyle. Dzięki chaotycznej lub złożonej obsłudze klienta firmy mogą stracić konsumentów na rzecz konkurencji. Z raportu Marqeta z 2023 r. wynika, że 42% respondentów zrezygnowało z realizacji transakcji, wymagając pobrania nowej aplikacji lub metody płatności. Poza nowymi źródłami przychodów, prawdziwa siła wbudowanych finansów leży w uproszczeniu procesów finansowych w celu zdobycia lojalności i wygody klientów.
Ewolucja finansów wbudowanych przekroczyła pochodzenie modnego hasła. W miarę zbliżania się połowy lat 20. XX wieku jest to koniecznością biznesową. W szczególności znaczny wzrost zaobserwowano w handlu elektronicznym , dostawach żywności, usługach mobilnych i wielu innych sektorach. Gry, budownictwo, żegluga, sport i transport odczuły wpływ wbudowanych finansów, a przewiduje się, że ich wpływ będzie dalej rósł w różnych branżach.
Tym, co łączy wszystkie te różnorodne sektory pod szyldem finansów wbudowanych, jest transformacja doświadczeń klientów, wyczyn, o który tradycyjne instytucje finansowe starały się konsekwentnie walczyć.